Taka czekolada marzyła mi się na początku mojej przygody z blogowaniem, kiedy to zobaczyłam coś podobnego na innym blogu z recenzjami słodyc...

Belgijską markę Zarkę Zoto zdążyłam pokochać już na dobre, więc myśląc o kolejnych większych czekoladowych zakupach robiłam rozeznanie, gdzi...

Choć data może sugerować żart, produkt ten naprawdę się tu u mnie pojawił!  JAL Mleko zagęszczone słodzone śmietankowe w tubce zapisało się...

Terravita ostatnimi czasy kompletnie przestała mnie ciekawić, niezależnie od tego, czy zmieniali swoje tabliczki, czy nie. A jakieś zmiany p...

Markę Alnatura jakoś tam mgliście kojarzyłam, więc aż musiałam jej nazwę wpisać na blogu, by odkryć, że w 2017 jadłam jej smakowe opcje ( Ca...

Jak pisałam przy Rapunzel Zartbitter Nougat Semisweet nougat chocolate bardzo cieszyłam się z perspektywy porównania dwóch sposobów marki Ra...

Niemiecka marka Rapunzel jakoś szczególnie mnie latami nie interesowała. Jadłam ich Cocos  i Nirwana Noir Chocolat noir praline  i choć drug...

Wzięłam tę tabliczkę na szlak, który zapisałam sobie już dość dawno, ale jakoś zawsze go odkładałam. Gdy wreszcie pomyślałam, że go zrobię, ...

Madagaskarska plantacja Mava to już region bardzo szczególny, bo ogólnie "Sambirano" spotyka się częściej. Z tym, że dolina Sambir...