środa, 1 czerwca 2016

lody Haagen-Dazs Belgian Chocolate

Sezon lodowy postanowiłam rozpocząć moim ulubionym typem lodów. Gustuję bowiem właśnie w takich czekoladowych, kawowych, karmelowych... wiecie "słodko-deserowych" można by rzec, a nie w sorbetach, lodach jogurtowych, owocowych itp. Czekoladowe lubię chyba niezmiennie od dziecka, więc biorąc pod uwagę moją miłość do czekolady w ogóle, na początek sięgnęłam po "pewniaka", czyli po...

...lody Haagen-Dazs Belgian Chocolate. Są to lody czekoladowe z kawałkami belgijskiej czekolady.

Po zerwaniu folii poczułam bardzo obiecujący zapach. Lody pachniały jak nie pachnie niejedna deserowa czekolada, a dość wysokiej jakości ciemna czekolada. Naprawdę, gdyby przeciętna deserówka miała taki zapach - markety byłyby o wiele lepszym miejscem dla fanów smacznych czekolad, którzy obecnie są zmuszeni kupować większość tabliczek przez internet.
Dobra, zapach to już połowa sukcesu. 
Pierwsza łyżeczka weszła w twarde, zbite lody. Kiedy zagarnięta gęsta masa zaczęła się rozpuszczać w moich ustach w sposób cudownie kremowy, już wiedziałam, jaką ocenę wystawię. Ewidentnie czuć, że w składzie na pierwszym miejscu jest kremówka. Tłustawe w przyjemny, naturalny sposób, z nutką przyjemnej słodyczy i wyraziście... kakaowe.

Tak, kakao, wraz ze swoją typową goryczką, było doskonale wyczuwalne. Powiem nawet więcej: kakaowość przebijała słodycz. Lody przypominały mi mleczną czekoladę z około 50 %-ową (może nawet 60 %) zawartością kakao. Nie mówię oczywiście, że tyle jest w lodach, ale tak mniej więcej smakowały. Co za tym idzie: wielbicielom słodkich lodów mogą wydać się za mało słodkie, jednak dla mnie były po prostu doskonałe. A to nie koniec zachwytów!

Kawałki czekolady, to dodatek, którego w lodach jest aż 22 %, dzięki czemu jest ich pełno. Fakt, są malutkie, ale wystarczą, by pieścić konsumenta swym smakiem. Ewidentnie gorzkawe, rozpuszczały się wraz z lodami, łączyły się z nimi. Razem tworzyły jeszcze bardziej deserowe połączenie. Kawałki, albo raczej wiórki, opiłki, czekolady dawały naprawdę silny smak czekolady. Są maleńkie i niepozorne. Sprawdziły się świetnie, bo przez tą wielkość rozpuszczały się doskonale razem z lodami. Smaku osobno nie da się wyodrębnić.

Z początku myślałam, że będzie to produkt bliźniaczy do Chocolate Fondant, jednak nic bardziej mylnego. Podobieństwo kończy się na samej masie lodowej i stopniu pyszności. Te lody są tak do siebie podobne, a równocześnie tak różne. Haagen-Dazs Belgian Chocolate to wybitne deserowo czekoladowe lody, w których kawałki czekolady są tym, czym są, a nie nieokreślonymi grudkami. Fakt, mogłyby być tańsze, jednak mają świetny skład, w porównaniu z większością ogólnodostępnych lodów. 


ocena: 10/10
kupiłam: Kaufland
cena: 16.99 zł (promocja)
kaloryczność: 281 kcal / 100 ml
czy kupię znów: tak

Skład: świeża śmietanka, cukier, zagęszczone mleko odtłuszczone, masa kakaowa, żółtko jaja, oleje roślinne (bawełniany, kokosowy), kakao w proszku, naturalny aromat waniliowy, masło kakaowe, emulgator: lecytyna sojowa

23 komentarze:

  1. Bardzo lubie Haageny,kojarzą mi sie z gakim luksusem(moze przez cene XD)ale sa naprawde przepyszne!Chociaz ,jakby miala wybierac,to wolalabym Ben&Jerry's :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie. :P
      Swoją drogą, niektóre lidlowe według mnie też mogą się z Haagenami równać.

      Usuń
  2. charlottemadness1 czerwca 2016 07:08

    Na Haageny swojego czasu jakoś niedawno była promo w PiP.Chciałam je kupić ale koniec końców nie trafiłam do sklepu..Tyle słyszałam dobrych opinii,że sama chciałam zweryfikować :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz jest promocja w Tesco, są za 15,99 :)

      Usuń
    2. Warto, naprawdę warto!

      O, to muszę odwiedzić Tesco.

      Usuń
  3. Tych lodów lepiej nie jeść jak są twarde i zbite, tylko odczekać. Nawet na opakowaniu jest "instrukcja" :P Ich pełnia smaku się wydobywa, kiedy są trochę luźniejsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, ja nigdy nie czekam. Lubię trzymać je w rękach i czekać, aż się po bokach zaczną topić. :P

      Usuń
  4. Mnie zawsze cena odstrasza tych lodów:(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto raz i drugi odżałować. ;)

      Usuń
    2. Jak będą w promocji w Tesco to kupię :). Ostatnio byłam na lodach sycylijskich we Wrocławiu uwielbiam takie naturalne lody 100 % naturalnego smaku:)

      Usuń
  5. Początki naszych dzisiejszych recenzji <3

    Haagen nie mój, więc mnie nie podniecił. Wolałabym już moją trzecią Milkę na patyku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taak. :D
      Ja z tej Milki mogłabym jedynie ciasteczka wydłubać. ;>

      Usuń
  6. Mając do wyboru pełen asortyment HD pewnie ten smak spadły na dół listy, bo po co wybrać czekoladowe lody jak można wybrać te z masłem orzechowym. Ale nie mam dostępu do pełnej oferty, więc pewnie za jakiś czas będę się czaić na promocje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Raz tylko jadłyśmy lody tej firmy i bardzo nam smakowały :D Wtedy miałyśmy możliwość spróbowania czterech smaków i Dulce de Leche najbardziej nas zachwycił :D Fakt, gdyby nie cena to byśmy naprawdę nie raz po nie sięgnęły :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pycha!
      Zdradzę Wam, że lidlowe lody z tygodnia portugalskiego smakują prawie tak samo, jak HD Dulce de Leche, a kosztują niecałe 10 zł. Niedługo recenzja. ;)

      Usuń
    2. A to było wcześniej pisać bo te lody jeszcze długo po tygodniu portugalskim zalegały w zamrażarce u nas w Lidlu :D Dobrze na przyszłość wiedzieć :)

      Usuń
    3. Szkoda, że ja takiego szczęścia nie mam i w moim Lidlu lodów ze wszystkich tygodni zawsze jest mało. :(

      Usuń
  8. Mmm, ale konsystencja <3 Jadłabym :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ehhh... planuję w tym sezonie co najmniej jednego Haagena, jednak za każdym razem jak po niego jadę to albo pusta lodówka, albo nie interesujące mnie smaki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie przez pół lata rok temu były tylko truskawkowe. :(

      Usuń
  10. Jakiegoś Haagena muszę w końcu spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz! A ja będę to wszystkim do znudzenia powtarzać, bo naprawdę warto.

      Usuń

Moderacja włączona, żeby nie było problemów z weryfikacją obrazkową.